Lipiec 2008 na S/Y "ARION" po Cykladach. Dwie załogi i dwa tygodnie z każdą.
Trasa pierwszego rejsu: Marina Alimos w Atenach, Poros, Hydra,
port Adamos i Kleftiko na Milos, zatoka na SE Folegandros, Vlichada na Thirze, Ios,
Sifinos, Kythnos, Kea, zatoka pod Świątynią Posejdona na Sounion, Marina Alimos.
Trasa drugiego rejsu: Marina Alimos w Atenach, zatoka pod Świątynią Posejdona na Sounion,
Merichas na Kythnos, Livadi na Serifos,
Aghia Marina na Sifnos, Ios, Vlichada na Thirze, Livadi na Serifos, Marina Alimos w Atenach.
Marina Alimos w Atenach
S/Y "ARION" - typ Bavaria 49
...a to Jego rufa:)
Pożegnalne zdjęcie z pierwszą załogą na rufie Ariona.
...i w messie. Najbliżej fotografa Ewelinka i dalej od lewej: Ania, Ewa, Małgosia,
Maciej zwany Wickiem, Rysiu zwany kapitanem, Iza i Tadeusz
Messa z Ewelinką i Anią - widok w kierunku zejściówki
Kapitan przy nawigacji
Pierwszy wspólny posiłek drugiej załogi. Od lewej: Ewa, Martin, Ola, Jurek, Andrzej, Witek (z pierwszej załogi),
Rysiu, Basia, Przemek, Dorotka, Ewa i Tadeusz
W zatoczce pod przylądkiem Sounion, nieopodal Świątynią Posejdona
Wyprawa do Świątyni - Przemek wskazuje drogę
W drodze ku Świątyni - Tadeusz, Ewa, Basia i Andrzej
Przed Świątynią Posejdona - Ewa z Basią
Załoga u podnóża Świątyni - Dorota, Przemek, Basia, Andrzej, Ewa, Martin.
Kapitan u podóża załogi. W tle ztoka z S/Y"ARION" na kotwicy.
W drodze na południe.
Sifnos. Andrzej wynajął skuter czterokołowy
Port był mały i uroczy. Szokujące było przybijanie do niego dużych promów
Kapitan też załapał się na jazdę skuterem. Basia chętnie Mu towarzyszyła
Martin zrobił zdjęcie załogi na pokładzie
i poszliśmy na mrożoną kawę
Grecja to wiele kolorów
...barw
i klimatów
Na dalszym planie port na Hydrze (fotka z pierwszego rejsu)
Stoję na parkingu...
Port w Poros (Arion był tam z poprzednia załogą)
Arion pod pełnym żaglami zdąża na południe z Sifnos ku Serifos
W drodze wyprzedzały nas duże statki
Mijaliśmy też niegościnne wyspy (Serifopoula)
...i wzburzone zatoki (wejście na Kea)
Serifos zatoka Livada. Miejsca przy kei brak. Arion stanął na kotwicy. Ku brzegowi płyniemy pontonem (Przemek i Ryszard)
Część załogi wybrała się na wycieczkę
Widok na port Livada na Serifos
i wnętrze wyspy
W drodze z Serifos na Ios. Na śniadanie stanęliśmy na kotwicy w małej zatoczce - Martin obserwuje pracę kotwicy
Śniadanko. W takiej scenerii nic nie mówcie o apetycie, tym bardziej, że morze nierozfalowane:)
Mała kawka po drodze
Ewa z Ewą po wachcie. Jurek pilnuje żagli
Ios. Obiad
Wycieczka po Ios. Ewa z Basią
Centrum
W drodze na Santorini
Z Ios to kilkadziesiąt mil
Basia przy sterze
..i widać, że sprawia Jej to przyjemność. Skąd ta aureola na głowie? - czyżby to znak dobrego sternika?
Sterowanie zgodne
...jakby nieco mniej...
Jedną z większych atrakcji było płynięcie za jachtem na drabince. W akcji Andrzej
Widać już północne wejscie do na wpół zanurzonego krateru, o którym warto poczytać w Wikipedii klikając na słowo
SANTORYN
Jesteśmy juz w środku krateru. W tle Fira - stolica Santorini na zboczu wybuchłego ok. 1627 r. pne wulkanu
Bracia - Tadziu i Andrzej na Santorini. "...jeden spokojny, nie wadzi niklomu, drugi...":)
Luksusowymi statkami przypływa tu ogromna ilość turystów
Za rufą środek krateru - wyspa Neakemeni.
Do Neakemeni dopływają statkami turyści, aby kąpać się tutaj w leczniczych gorących źródłach
Płyniemy ku południowemu wyjściu z krateru
Na południowym krańcu Thiry, najwiekszej z wysp Santorynu, czeka na nas marina w miejscowości Vlichada - tu widok na część wschodnią
Część zachodnia mariny z Naszym niezwodnym ARIONEM
Ola i Jurek na trapie
Bajeczne widoki krateru z Firy - stolicy wyspy Thira w archipelagu Santorini.
I jescze nieco bajkowości - widok na środek krateru, wyspy Kameni i Neakameni
Do przystani u podóża Firy prowadzi kręta droga, którą można odbyć pieszo lub na grzbiecie...
Tak naprawdę to nie wiadomo, czy to droga dla ludzi czy zwierząt...
Tadziu pieszo i pod górę. I tak miał całe życie:)
Uroczo
i romantycznie
Na Santorynie sa świetne plaże. Tylko piasek nie taki jak nad Bałtykiem:(
Wejście do portu Vlichada wydaje się łatwe, ale przed nim jest kilka mielizn...
Za Andrzejem w głębi wejście do portu
Dorotka, Basia i Przemek na mrożonej kawie (frape)
Kapitan zwiedził Santoryn z poprzednią załogą, teraz może odpuścić...
Po powrocie do Aten trzeba zwiedzić koniecznie Partenon na Akropolu
i...
i jeszcze...
Do mariny przylega świetna plaża
Ostanie posiłki na jachcie
Pożegnalny wieczór zakończyło wypalenie współnego cygara. Tadziu
To cygaro przebyło z nami całą trasę. Martin
Do cygara ktoś dołączył metaksę - to naprawdę koniec tego rejsu.