... jako żeglarzu, może trochę nieskromnie:)
Poniżej ja na Santorini, 15 sierpnia 2010 r. Foto Marek Pedrycz.
Kwalifikacje. W 1986 roku uzyskałem patent
Jachtowego Kapitana Żeglugi Wielkiej
o numerze 610. Wcześniej przez kilka lat posiadałem patent Jachtowego Kapitana Żeglugi Bałtyckiej.
Akweny. Prowadziłem jachty po morzach, cieśninach i kanałach: Bałtyckim, Północnym, Kanale La Manche, Śródziemnym i prawie wszystkich do niego
przyległych - Czarnym, Marmara, cieśninach Bosfor i Dardanele, Egejskim, Jońskim, Adriatyckim, Tyrreńskim, Liguryjskim i... coś jeszcze by się znalazło:)
Jachty, które prowadziłem na morzu to począwszy od Nefrytów i innych małych konstrukcji przez rewelacyjny Carter 30, Vega, różne wersje Opali najczęściej bez silników
(takie były czasy - z umiejętności manewrowania jachtem morskim bez silnika na stopień JKŻB trzeba było zdać egzaminy. Niezłą szkołę żeglowania przeszedłem w HOW w Funce koło Charzykowy jako wieloletni instruktor na dwumasztowym jachcie typu DZ!), Futuro... do Bvaria 44 i 49. W latach 2011, 2012, 2014, 2015 i 2016 Cyclades 50.5 firmy Beneteau.
Od 2017, a również w 2018 i 2019 roku katamaran LAGOON 400S2 też firmy Beneteau, który trudno nie pokochać...
Załogi. Przez prawie 30 lat żeglowania miałem różne - wcześniej takie, z którymi wychodziłem w morze o dowolnej porze dnia czy nocy i prawie przy każdej
pogodzie. Ostatnio na pokładzie mam żeglarzy turystów, którzy nie posiadają umiejętności żeglarskich, lub posiadają je w niewielkim stopniu, ale mają ogromne pragnienie przeżycia niebanalnej
przygody w dobrym towarzystwie o podobnych poglądach.
Wyczyn/sukces. Nie traktuję żeglarstwa jako środek do sukcesu i wyczynu, chociaż zdarzyło mi się np. przyprowadzić jacht Carter
Sukces upatruję w tym, że udało mi się pokazać wielu ludziom morze z morza, z pokładu jachtu. Wielu obejrzało niezapomniane zachody słońca, cudowne zatoki i radość kąpieli w nich. Poznało
uroki życia na morzu i w zespole ciekawych osób, a również ciekawe mariny, porty, miasta, zabytki cywilizacji i kultury. Policzyłem, że na same Cyklady wywiozłem na pokładzie jachtu już ponad 100 osób, w tym dzieci/młodzież w wieku 6, 12 i 16 lat. Jeszcze nie wywiozłem na morze swojego wnuka Jasia, który być może ma zadatki na żeglarza, jak Jego Ojciec Michał, który na morzu był ze
mną w 2014 roku. Informacje o tym rejsie zobacz w dziale Moje rejsy.
Nie lubię szukania problemu tam gdzie go nie ma. Wychodzę z założenia, że problemy są po to, aby je rozwiązywać.
Lubię: ...zaczynałem od szybownictwa i spadochroniarstwa (ponad 120 skoków w większości z CSS 13 - tzw. kukurużnka:) w Aeroklubie Pomorskim w Toruniu. Dzisiaj lubię grać w siatkówkę,
jeździć na nartach, taniec, żeglugę ku nieznanemu, wesołe towarzystwo, dobre piwo np. Mythos, a ostatnio Alfa - oba Greckie, spacer nad morzem lub wędrówkę po górach, filmy takie jak Ingmara Bergmana czy Woody Allena, jazdę rowerem i... życie, po prostu życie... - może być
z taką piosenką...
Nazwisko Rodzina wywodzi się z Lwowa. Mój pradzidek Aleksy Szczerban wraz z małożonką Eugenią z domu Chlabowicką mieszkali we Lwowie. Mieli trzech Synów: Eugeniusza, Alfreda i Aleksandra - mojego dziadka
Oto kilka moich bardzo starych fotek:
30 z Trawemünde do Gdyni w grudniu 1992 roku, a była to zima silnych sztormów (14 stycznia 1993 zatonął prom Jan Heweliusz).
Na pokładzie miałem tylko dwóch, ale doświadczonych żeglarzy: Krzysztofa Laskowskiego, który wcześniej był ze mną na kilku rejsach i Andrzeja Strzyżowskiego - obecnie
obaj kapitanowie.
Eugeniusz Alfred Szczerban był filatelistą i w 1908 założył w Rzeszowie Związek Międzynarodowych Filatelistów "Unia". W 1910 zorganizował w Krakowie I Zjazd Polskich Filatelistów. W latach 1908-1914 i 1921-1933 założył i wydawał czasopismo "Filatelista", początkowo w Rzeszowie, a później kolejno we Lwowie, Ciechocinku i Warszawie. Łącznie ukazało się 87. numerów. Na łamach "Filatelisty" (R.1921, nr 6-8, s.9-12) opublikował opracowanie o historii poczty "Skałat". W 1910 wydał pismo "Polski Zbieracz Literatury Filatelistycznej". Wzorując się na zagranicznych wydawnictwach, wydał Księgę adresową filatelistów polskich - Rocznik 1932. Wydawał systematycznie cenniki firmowe pod nazwą "Filatelista" (1933-1941). Ostatni z nich wydał w 1942 jako Katalog znaczków polskich. Podobizna E.A. Szczerbana widnieje na stemplu okolicznościowym stosowanym w Rzeszowie w 1998 dla upamiętnienia 90. rocznicy utworzenia "Unii". (z https://zgpzf.pl/slownik-biograficzny)
Mój dziadek Aleksander wraz z moją babcią Emilią z domu Kinsner przenióśł się do Torunia, aby pracować w 4 Pułku Lotniczym (https://pl.wikipedia.org/wiki/4_Pu%C5%82k_Lotniczy) jako inżynier drogowy. Zmarł w 1935 roku i jest pochowany na cmentarzu Wojskowym w Toruniu. Miał 3 braci: Emila, Leszka, Czesława i siostrę Aleksandrę.
![]() |
|
|
Aeroklub Pomorski w Toruniu. Przygotowanie |
Relaks przed skokiem | |
![]() Niebawem wejdę na pierwsze miejsce do CSS-13, dwupłatowca zwanego kukurużnikiem. Na 2. planie instruktor spadochronowy Pan Przemysław Piątkowski. Jak się z niego skakało? - kliknij zobacz |
![]() |
|
W tamtych czasach b. dobry szybowiec
Mucha Standard. Zdobyłem II klasę szybowcową. |
||
![]() |
![]() |
|
Przed wyprawą w Tatry ćwiczenia w starych fortach na lotnisku w Toruniu. Asekuruje mnie kolega ze studiów, obecnie profesor światowej sławy, astronom Aleksander Wolszczan. | Ja na obozie wspinaczkowym w Tatrach | |
![]() |
![]() |
|
2005 rok. Prowadzę S/Y Dar Świecia z Civitavecchia (Włochy) do Cartagena (Hiszpania). Na pokładzie poza mną są jeszcze Wiesław Cackowski (po lewej), Leszek Milewski (przy maszcie) i Mieczysław Cackowski - fotgrafuje. |
1985 rok. Prowadzę S/Y Zentek do Hamburga. Kanał Kiloński - na pokładzie koledzy z Klubu Columbus w Świeciu: Witek Stempkowski - z tyłu po prawej, Michu - Jerzy Gaziński - przed Witkiem, Wiesiu Cackowski - siedzi po prawej, bosman Roman Jaśkiewicz - z tyłu po lewej i Andrzej Kurzewski. |
|
![]() |
![]() |
|
S/Y Zentek już w Hamburgu na tle statku Taras Szewczenko. |
Zmieniam żagiel -
tak to dawniej wyglądało... Rolfoki pojawiły się dużo później... |
|
![]() |
Zdjęcie Łukasza Sobolewskiego w dniu 13 lipca 2012 roku. Archipelag Santorni na S/Y IKAROS (Cyclades 50.5) Od lewej: Orchidea, Jacek, Madzia, Jarek, Heniu, Ulka, Łuksz, Botwid, Joasia i Basia. |