Nareszczie zdjęcia Wicka.


Jeszcze Warszawa, tuż przed wyjazdem.



Darek pilnuje skarbów...



Ranek 9 lipca 2007. Jesteśmy w Chorwacji.




Załoga na pokładzie:)



Maciej zwany Wickiem



Dawid



Jeszcze raz Dawid



Kasia



jeszcze raz Kasia



i jeszcze raz Dawid:)



Rafał



Izunia z kapitanem



Piotr z Dawidem



Darek z Dawidem



Ryszard



W drodze do Skrabina na rzece Krka








Nasza śliczna Eunike w marinie w Skrabinie




Widok na most z mariny w Skrabinie




i widok na kokpit... Wicek robi zdjęcia w nocy bez lampy błyskowej - musieliœmy się wstrzymać od wszelkich ruchów przez ponad minutę...




Park krajobrazowy w dolinie rzeki Krka. W tle słynne wodospady




a na pierwszym planie dziwczyny zmieniają się niezauważalnie:)




Samej smutno:(



już lepiej ale...



no nareszczie



z takim kolesiem to można...



:)



a później kąpiel i naturalne masaże wodne




























Już Szibenik. Kąpiel na rufie i winko w kokpicie:)




Załoga Eunike na tle katedry w Szibeniku




Po obu stronach portalu kobieta i mężczyzna zakrywają swoją nagość rękami - jakby pomylili płcie...




Wracamy. Dawid posiadł umiejętność utrzymania jachtu w pełnym fordewindzie z żagalami na motyla







Na szczycie wyspy Kornat



Bajeczne widoki ze szczytu. Eunike w zatoczce druga od góry




W tawernie na Małym Iżu w oczekiwaniu na "ribu z żaru". Ribu (z okolicznych wód) nazywała się orada




Towarzystwo mieliśmy wesołe



Nistety wina nam ubywało w szybkim tempie:(




Czy Oni wyglądają na tych co po ślubie 5 lat? Życie na jachcie zbliża ludzi:)




W celach zbliżeniowych Wicek zakupił 5 litrowy bukłak wina. Dużo zostało:(




Uczta w Skrabinie...























































Było uroczo. Musimy tam powrócić...



Ewelina i Wicek w tawernie w Skrabinie. Superpara. Z nieodpartej ochoty umieszczam kilka moich fantazji o Nich 1/5




2/5



3/5



4/5



5/5



Wicek z Eweliną. On czuły, opiekuńczy, zrównoważony...




a tak naprawdę to siedzi w nim... Jak w każdym porządnym facecie!